Ostatnio pisałam o tym, kto może występować jako pełnomocnik strony w sprawie o alimenty.
Z lekkim niedosytem skończyłam jednak mój wpis. Pomyślałam, że warto byłoby jeszcze opowiedzieć Państwu o tym, kto może wytoczyć powództwo o alimenty.
Jak ważne w życiu są terminy…
Dla prawnika termin jest, a przynajmniej być powinien, RZECZĄ ŚWIĘTĄ! I nie przez przypadek napisałam to dużymi literami. Dobrze jednak, gdy prawnicy potrafią liczyć terminy.
O tym, że nie potrafią przekonałam się ostatnio.
Aby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód nastąpić musi trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Co to oznacza?
Zacznę od początku – od tego czym jest pożycie małżeńskie. Niestety ustawa nie definiuje tego pojęcie. Jeszcze z czasów studenckich pamiętam, że wykładowcy próbując nam wyjaśnić powagę i głębię tegoż zwrotu mówili o wspólnotach łączących małżonków. I tak są trzy podstawowe wspólnoty: wspólnota miłości, wspólnota duchowa i wspólnota gospodarcza. Opisując je po krótce mogę wskazać, iż pierwsza odnosi się do sfery uczuć, druga – do sfery zaufania, szacunku i związanego z nimi harmonijnego pożycia fizycznego, ostatnia zaś jest, można by rzec, najbardziej prozaiczna – to wspólnota ekonomiczna.
Kiedy można mówić o rozkładzie pożycia? Wtedy właśnie, gdy coś się zaczyna psuć w owych trzech wspólnotach. Więzi łączące małżonków stają się słabsze albo zanikają. Jednym słowem – ulegają rozkładowi.