Majątek osobisty? Majątek wspólny?

Niewiele jest przypadków takiego podziału majątku, które są satysfakcjonujące dla obydwojga zainteresowanych. Jeśli między stronami jest ostry spór o to co jest czyje (a wiadomo, większość osób twierdzi, iż majątek w większej części należy się właśnie im), to sprawy o podział majątku nie są ani szybkie, ani przyjemne. To dla stron koszmar.

Dzisiaj chciałabym zwrócić Państwa uwagę na cienką granicę między tym co się nam (w tym wypadku Państwu – moim Klientom) często wydaje, a tym jak jest w rzeczywistości. A wpis będzie dotyczył zagadnień związanych z majątkiem osobistym i majątkiem wspólnym.

czytaj dalej

O przesunięciach z majątku wspólnego do osobistego w trakcie rozwodu

Z chwilą ustania wspólności majątkowej między małżonkami możliwy jest podział majątku wspólnego. W czasie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie może on również rozporządzać udziałem w owym majątku, który przypadłby mu w razie ustania współwłasności.

Tłumacząc powyższe na nieco prostszy język powiedzielibyśmy, że dopóki małżeństwo trwa nie można żądać wydzielenia „swojej części”, poprzez podział tego co wspólne. Wyobraźmy sobie jednak taką sytuację. Rozwód jest w toku, Państwo już razem nie funkcjonujecie, jednak mimo trudności jesteście w stanie bez większej niezgody, rozdzielić między siebie pewne składniki majątku. Pan weźmie na przykład jeden samochód, a Pani – ten drugi… Ale czy taki „podział” jest w ogóle możliwy?

czytaj dalej